poniedziałek, 6 stycznia 2014
prologue.
Cofamy się w czasie, do 1492r. Statek Kolumba tonie, a on nie odkrywa Ameryki. Przez kolejne setki lat nikt tam nie przybywa. W 1994r. do niewielkiego plemienia Indian na terenie współczesnej Kanady dołącza nowo narodzony chłopiec. Dzieciństwo spędza wraz z rodzicami w niespokojnych lasach pełnych dzikiej zwierzyny i ludzkich wrogów. Pewnego dnia wchodzi na odnalezioną przypadkiem tratwę i wypływa na otwarty ocean. Chłopak wykazuje się mądrością i odpowiedzialnością biorąc ze sobą kilka potrzebnych rzeczy. Po kilku tygodniach zmagań z szalonym oceanem dobija do brzegu, który okazuje się być Wielką Brytanią. Poznaje tam Juliet. Ona pomaga mu przeżyć w nowym dla niego świecie pełnym techniki i cywilizacji. Jak potoczy się ich historia?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szczerze powiedziawszy pierwszy raz widzę pomysł na takie opowiadanie, zaskoczyło mnie to, ale i zaciekawiło, jak potoczy się akcja całego opowiadania, i jak zostanie opisany tutaj Justin jako ktoś kto pierwszy raz trafia do cywilizacji. Czekam na pierwszy rozdział :)
OdpowiedzUsuńdziękuję cieszę się :) zapisać cię do informowanych na tt? napisz mi nazwę jeśli chcesz :)
UsuńNie mogę się doczekać aż się akcja zacznie!
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuń